„Zawody odbywają się w formule bez draftingu” – co właściwie oznacza ten komunikat? Czym jest drafting? Jakie są zasady, których należy przestrzegać podczas wyścigu, aby nie zostać ukaranym?
ZOBACZ TEŻ: GRAVEL – WSZECHSTRONNY ROWER NA KAŻDĄ OKAZJĘ, CZY WYMYSŁ MARKETINGOWCÓW?
Co to jest drafting?
Drafting w kolarstwie to jazda w niewielkiej odległości od innego zawodnika. Mały odstęp między dwoma kolarzami przekłada się na korzyści aerodynamiczne spowodowane zmniejszonym oporem powietrza dla kolarza jadącego na tzw. kole. Im bliższa odległość, tym większa korzyść. Co ważne drafting to nie tylko jazda bezpośrednio za kimś, lecz także tuż obok kogoś.
Jazda w cieniu aerodynamicznym pozwala zawodnikowi zaoszczędzić sporo energii. Szacuje się, że osoba jadąca z tyłu zużywa jej nawet o 40% mniej. Drafting jest nieodłączną częścią wyścigów kolarskich, charakteryzujących się jazdą w grupie. Jednak w wypadku większości zawodów triathlonowych w Polsce formuła ta jest zakazana.
Drafting – zasady
W triathlonie nie ma jednego obowiązującego standardu określającego dozwoloną odległość oraz sposobu jej pomiaru między kolejnymi zawodnikami na etapie kolarskim. Określenie strefy draftingu leży w gestii organizatora, dlatego istotne jest zapoznanie się z regulaminem zawodów, w którym zawsze zwarte są informacje dotyczące draftingu.
Częstą praktyką organizatorów zawodów triathlonowych jest stosowanie zasad IRONMAN. Jego regulamin określa strefę draftingu jako długość 12 metrów między przednim kołem osoby jadącej przed tobą a twoim przednim kołem. W zależności od dystansu zawodów mogą to być odległości takie jak 7, 10 czy nawet 20 metrów.
Wśród przepisów draftingowych znajduje się również nakaz trzymania się jednej strony drogi i nieprzekraczania jej osi. Druga część trasy służy jako strefa wyprzedzania. Takie rozwiązanie ma zapewnić sędziom możliwość lepszej kontroli nad zawodnikami. Jeśli triathlonista znajduje się w strefie wyprzedzania zbyt długo, zostaje na niego nałożona kara. Zazwyczaj dla 7-metrowej strefy draftingowej czas wyprzedzania to 15 sekund, dla 10 metrów 20 sekund, a dla 12 metrów 25 sekund. Wymijający kolarz powinien trzymać się swojego rywala nie bliżej niż 2 metry z tyłu i 2 metry z boku.
Jak bezpiecznie wyprzedzić?
Wśród wielu, zwłaszcza początkujących triathlonistów może rodzić się obawa czy istnieje bezpieczny sposób na wyprzedzenie, tak aby nie zostać ukaranym? Na pytanie odpowiada Maciej Bodnar, bazując na regulaminie zawodów IRONMAN.
– Jeśli wyprzedzasz, wtedy na wykonanie tego manewru masz 25 sekund. W momencie, kiedy twoje przednie koło znajdzie się przed przednim kołem zawodnika, którego wyprzedzasz, to wyprzedzony zawodnik ma obowiązek dostosować odległość do ciebie i również ma na to 25 sekund. Kolejne wyjątki, kiedy możesz bezkarnie naruszyć strefę draftingu, to wjazd i wyjazd do strefy zmian, ostre zakręty czy zwężenia na drodze oznaczone przez organizatora.
A co jeśli zawodnik wpadnie na pomysł, aby naruszać strefę draftingu na 20 sekund, wycofać się z niej na 5 sekund i potem znowu naruszyć strefę?
– Spokojnie, nie ma takiej możliwości, bo jak już podejmiesz manewr wyprzedzania, to nie możesz się z niego wycofać. Wycofanie jest jednoznaczne z otrzymaniem kary – tłumaczy dalej Maciej Bodnar.
Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie danej odległości, pomocne może okazać się przeliczanie jej na rowery. W wypadku 12-metrowej strefy draftingu między tobą a kolejnym zawodnikiem musiałoby zmieścić się jeszcze 6 innych rowerów.
Kara za drafting
Zazwyczaj przed przyznaniem kary za drafing sędzia słownie upomina zawodnika. Gdy ten ponownie powtórzy przekroczenie, nałożona zostaje na niego kara, która sygnalizowana jest poprzez pokazanie kartki żółtej, niebieskiej lub czerwonej.
Najwyższym wymiarem kary za złamanie zasad zawodów jest dyskwalifikacja. Najczęściej jednak zawodnik zostaje zmuszony do wykonania tzw. stop&go – zostaje zatrzymany i musi odbyć karę jeszcze na trasie w namiocie kar lub w strefie zmian. Inną formą kary jest doliczenie czasu do czasu końcowego.
Popularną praktyką jest zaznaczanie przewinień na numerach startowych. Przy pierwszym naruszeniu przepisów zawodnik zostaje zatrzymany przez sędziego, który na numerze umieszcza literę „D”. Przy drugim, pojawia się kolejna litera „D”, a na zawodnika zostaje nałożona kara czasowa. Trzecie „D” oznacza dyskwalifikację.
Dobry wynik czy nieuczciwa praktyka?
Mimo kar i zakazów stosowania draftingu wielu zawodników stosuje tę nieuczciwą praktykę, wykorzystując jazdę na kole. Drafting nie zdarza się tylko nieświadomym amatorom. Często jest przemyślaną taktyką wśród zawodowców, świadomych korzyści, jakie przynosi. Niekiedy na zawodach dochodzi nawet do sytuacji, w której tak wielu uczestników wykorzystuje drafting, że powstaje tzw. „pociąg”, który znacząco utrudnia ściganie tym, którzy nie chcą jechać na kole.
I chociaż drafting przynosi sporo korzyści, to należy zastanowić się, czy miejsce wywalczone dzięki nieuczciwej praktyce jest samodzielnym osiągnięciem, czy efektem ułatwiania sobie zawodów i pracy pozostałych triathlonistów.