Gravel – wszechstronny rower na każdą okazję, czy wymysł marketingowców?

utworzone przez | wrz 19, 2023 | Sprzęt, Trening

Rowery gravel stały się w ostatnich latach bardzo popularne. Są chwalone za uniwersalność, bo użytkownicy mogą jeździć na szosie i bardziej pagórkowatych terenach. Szybko wyprzedają się w sklepach. Czy jednak ten fascynujący trend ma merytoryczne podstawy, czy jest to marketingowa sztuczka sprzedawców?

Chociaż historia graveli sięga XIX wieku, to typowe rowery tego typu pojawiły się na rynku stosunkowo niedawno. Od razu zyskały sympatię ze względu na uniwersalność. Czym w ogóle jest gravel, jakie rozwiązania w nim zastosowano i komu najbardziej się przyda?

Jak to się zaczęło, czyli nowość z USA

Zacznijmy od tego, że gravel oznacza dosłownie „żwir”. Nazwa roweru odnosi więc bezpośredniego do nawierzchni, po których można nim jeździć: żwiru, piasku i szutrów.

Powszechne są opinie, że właściwie każdy stary rower był poniekąd gravelem. Wynikało to głównie z tego, że niedostępne były drogi asfaltowe. Większość dróg, nawet w miastach, była jeszcze nieutwardzona. Jazda po bruku była pewnego rodzaju luksusem.

Korzeni gravela szukać można w Stanach Zjednoczonych, ale również w Europie. W USA pod koniec XIX wieku wprowadzono piechotę rowerową, która musiała radzić sobie z jazdą na wielu typach nawierzchni. Rowery wykorzystywano do celów zwiadowczych.

Z kolei w Europie popularność jazdy na rowerze doprowadziła do powstania legendarnych wyścigów, takich jak Paryż-Roubaix. Kiedy w 1896 roku zorganizowano pierwszą edycję legendarnego wydarzenia, wiele dróg było brukowanych lub pokrytych szutrem. Na starych zdjęciach z Tour de France zobaczysz kolarzy wspinających się na ciężkich żwirowych podjazdach.

Współczesne gravele pochodzą również ze Stanów Zjednoczonych. Do dzisiaj istnieją tam miasta oddalone o dziesiątki kilometrów, które nie zawsze połączone są drogami asfaltowymi, które są utwardzone. Na rynku rowerów pojawiło się więc zapotrzebowanie na model, który będzie miał bardziej uniwersalne zastosowanie, idealne do zróżnicowanych podróży.

Takim rowerem stał się gravel. Pierwszym modelem stworzonym około 10 lat temu był Salsa Warbird. Dzisiaj gravele produkują setki firm, a wybór modeli jest wręcz potężny.

Jaka jest budowa gravela i czym charakteryzuje się jazda?

Gravel jest rowerem uniwersalnym. Oznacza to, że można używać go na wielu typach nawierzchni. Bez problemu pojedziesz asfaltową drogą do pracy i świetnie sprawdzi się na szutrze lub drogach leśnych. Jeśli zdecydujesz się na wycieczkę po zróżnicowanej trasie, gravel oferował będzie najlepsze odczucia i udowodni swoją wszechstronność.

Jan Piątkewiecz z kanału DobreRowery wyjaśnia, że pierwsza jazda na gravelu daje interesujące odczucia. Łatwo na nim przyspieszyć, bo jest lżejszy niż rower crossowy lub MTB.

Pięć obrotów korbą i jedziecie 30 km/h – wyjaśnia.

Jest kilka rzeczy w budowie roweru gravel, które sprawiają, że to wyjątkowy sprzęt. Przykładowo posiada geometrię ramy, która łączy elementy rowerów górskich i szosowych. Wydłużone widełki trójkąta dają możliwość zastosowania większej opony. Tym samym rower jest bardziej stabilny, a jazda komfortowa.

fot. Kross.eu

W gravelach stosowane są często hamulce tarczowe (zależy od modelu), które sprawiają, że możesz lepiej kontrolować hamowanie. Zastosowania napędu o szerokim zakresie przełożeń daje większą uniwersalność na różnych rodzajach nawierzchni. Pojedziesz dość szybko na płaskim terenie, ale odpowiednio bezpiecznie na stromej leśnej drodze.

Nisko umieszczony jest środek suportu. W ten sposób rower prowadzi się lepiej przy wyższych prędkościach. Na gravelu masz też wygodniejszą pozycję, bo twoja sylwetka między siodłem a kierownicą nie jest tak bardzo wyciągnięta. Kierownica typu baranek stosowana w gravelach ma charakterystyczne rozgięcie na boki. Efektem jest możliwość dłuższej i wygodniejszej jazdy, przy której nie męczą się tak bardzo nadgarstki.

Kto może jeździć na gravelu?

Rowerów gravel zwykle szukają dwa typy kolarzy. Pierwszy to osoby, które nie mają jeszcze dużego doświadczenia. Dla nich będzie to pierwszy rower, który ma za zadanie sprawdzić się na bardzo różnorodnych terenach. Będzie dobry zarówno na dojazd do pracy, jak i weekendową wycieczkę. Kupując gravela, otrzymujesz wielozadaniowy rower, który przyda się w wielu sytuacjach.

Drugim typem osób są triathloniści lub sportowcy, dla których będzie to kolejny rower. Szukają dodatkowych wrażeń i chcą spróbować bikepackingu, czyli turystyki rowerowej albo stawia na tzw. kolarstwo romantyczne. Nie ma również żadnych przeszkód, aby bardziej ambitni zawodnicy startowali w wyścigach gravelowych. Triathlonista Kacper Tochowicz mówi, że większą uczestników traktuje je głównie jako nieco dłuższą przygodę.

Jakie są różnice między gravelem a szosą?

Rowerowy szosowe nadają się doskonale do pokonywania setek kilometrów. Na takim rowerze rozwiniesz dużą prędkość. Nada się świetnie do jazdy na płaskim terenie. Powalczysz na podjazdach i rozpędzisz się na zjazdach.

Wspomniany wcześniej Piątkiewicz mówi, że o ile gravele świetnie się rozpędzają, to przy oponie 35/38c poczujesz już większa opory. To nie będzie rower tak szybki, jak szosa. Również przez to, że te tańsze i prostsze modele graveli bywają dość ciężkie.

Ze względu na to, że gravel ma szerszą kierownicę, lepiej się go kontroluje. Dobrze prowadzi się na zjazdach. Przede wszystkim jednak nada się do jazdy na właściwie każdym terenie. Owszem, jest wolniejszy niż rower szosowy, ale jeżeli prędkość nie jest akurat dla ciebie taka ważna – nie ma to znaczenia. Pojedziesz na nim do pracy i bez problemu pokonasz krawężniki. W weekend wybierzesz się na jazdę leśną ścieżką, a kiedy zacznie padać, hamulce tarczowe dadzą lepszą kontrolę nad rowerem.

Po co triathloniście gravel?

Istnieje co najmniej kilka powodów, dla których triathlonista może zdecydować się na zakup roweru gravel. Julie Dunkie, trenerka i doświadczona zawodniczka mówi, że szutrówka może być świetną odskocznią od codziennej jazdy po zatłoczonych drogach. Zamiast monotonnego treningu, możesz wybrać się na przejażdżkę bliżej natury.

Jest to w ogóle znakomita alternatywa do jazdy na drodze, która coraz częściej jest niebezpieczna. W lesie czy na żwirowej ścieżce nie musisz martwić się samochodami, a różnorodny teren stawia nowe wyzwania.

Jazda gravelem przyda się również w poprawie umiejętności prowadzenia roweru. Jazda po błocie, leśnych duktach i pofałdowanym, trudniejszym terenie, sprawi, że nauczysz się lepiej manewrować. Tutaj nie masz statycznej jazdy niczym na rowerze czasowym – podłoże kontroluje wysiłek!

Nie musisz też wcale kontrolować swojej prędkości, będąc wpatrzonym w zegarek lub komputer rowerowy. Tempo jazdy schodzi na dalszy plan. Odległość nie ma takiego znaczenia. Zamiast tego zwracasz uwagę na teren, po którym się poruszasz. Możesz też poznać podobnych zapaleńców!

fot. Romet.pl

Wszechstronny rower, który… nieco kosztuje

Kupując gravela, trzeba wiedzieć, że cena zależała będzie od wielu czynników. Tańsze modele są nieco cięższe niż rowery szosowe. Z kolei lżejsze, to odpowiednio wyższa cena. Szukając gravela warto zwrócić uwagę również na rodzaj hamulców (hydrauliczne są droższe), wygodną ramę (poznasz po wysokiej główce) i szersze opony.

Gravele nie należą do najtańszych rowerów. Podstawowy rynek modeli nie jest tak szeroki, jak w przypadku innych typów rowerów. Znajdziesz jednak gamę rowerów, które kosztują w okolicach 3.000 złotych w promocji: Gravel Kross Esker 2.0, Romer Boreas 1 Lite, Romer Aspre 1.

Jeśli twój budżet jest wyższy lub znacznie wyższy, to stanie przed tobą szeroki wybór różnych rowerów, które mają już zdecydowanie lepszy osprzęt!

Powiązane artykuły:

Presets Color

Primary
Secondary