Swimrun uznawany jest za jedną z najtrudniejszych dyscyplin na świecie. W końcu mało który sport wymaga pływania w butach, biegania w panice i przywiązania się linką do drugiego członka zespołu. Historia swimrunu sportu jest natomiast jeszcze ciekawsza od jego zasady…
ZOBACZ TEŻ: CZYM JEST DUATHLON?
Jak sama nazwa wskazuje, swimrun polega na pływaniu i bieganiu. W starcie biorą udział dwuosobowe zespoły, których członkowie nie mogą rozdzielić się na odległość większą niż 10 metrów. Połączeni są trzymetrową, elastyczną linką, czyli tzw. holem. Drużyny muszą przepłynąć wskazany odcinek, następnie wychodzą z wody i rozpoczynają bieg, po to, aby ponownie wskoczyć do wody. Ilość zmian ląd/woda dyktują kilometraż zawodów i ukształtowanie terenu.
Co to jest swimrun?
Sztafeta może być damska, męska lub mieszana. Dla każdej prowadzona jest osobna klasyfikacja. Start w parze to start tradycyjny jednak w wielu zawodach swimrun oprócz wyścigów drużynowych pojawia się opcja udziału indywidualnego.
W przeciwieństwie do triathlonu nie ma stref zmian, a cały wyścig pokonuje się zazwyczaj w tych samych strojach. Zawodnicy biegną więc w piankach i pływają w butach! W swimrunie ze względu na założone na nogi buty, ich praca przy kraulu jest praktycznie niemożliwa, a z pewnością mało efektywna. Dlatego zawodnicy mogą korzystać z tzw. łapek pływackich, w celu przerzucenia głównego napędu z nóg na ręce. Nogi w czasie pływania w swimrunie muszą odpoczywać mocniej niż w triathlonie. Z tego powodu w wodzie można również dodatkowo wspomagać się bojką wypornościową, by podnieść nogi w butach.
Bojka i łapki to najbardziej podstawowe wyposażenie. W swimrunie dopuszcza się inne akcesoria w tym m.in. płetwy (muszą spełniać warunki regulaminowe). Jednak najlepsi zawodnicy, biorą ze sobą na trasę jak najmniej ze względu na zasadę: to, co weźmiesz ze sobą na start, musisz mieć też na mecie. Gubienie i oddawanie sprzętu karane jest dyskwalifikacją.
Dystanse w swimrunie są bardzo różnorodne. Do wyboru są trasy od 5 km do ponad 45 km. Przykładowo w cyklu Aquaman najkrótszy wyścig składa się z 4 km biegu i 1 km pływania. Jak przypominają jednak organizatorzy: „nie oznacza to jednak, że musimy być w stanie przepłynąć na raz 1 km – jest on podzielony na 3-4 sekcje – dając nam średnio 200-300-metrowe odcinki pływackie”.
Dyscyplina, która powstała dzięki zakładowi
Powszechnie uważa się, że swimrun powstał w 2002 roku w Szwecji. Historia głosi, że bracia Matt i Jesper Andersson, Anders Malm (właściciel hotelu Utö Värdshus) i Janne Lindber (przyjaciel właściciela) siedzieli przy stole i popijali drinki. Bawili się serwetką, na której narysowana była mapa Archipelagu Sztokholmskiego – największego archipelagu w Szwecji i jedenego z największych archipelagów na Bałtyku. Panowie zastanawiali się nad tym, jak można byłoby poruszać się pośród blisko 24 000 wysp… bez łodzi. Na jednym końcu archipelagu znajdowała się wyspa Utö, na drugim Sandhamn.
Kilka drinków później trasa między wyspami stała się obiektem zakładu braci i Andersa oraz Janne. Barowi goście postanowili podzielić się na dwie drużyny i sprawdzić, która z nich dotrze szybciej z Utö do Sandhamn, poruszając się tylko po lądzie i płynąc między wyspami. Wybór trasy należał do każdej z drużyn. Wyjątkiem były punkty kontrolne w postaci… restauracji. Pierwsza drużyna, która pojawiła się w określonym miejscu, miała prawo zamówić to, co następna drużyna musiała następnie wypić i za to zapłacić. Wyzwanie podejmowali podwójnie. Ostatecznie zostało ukończone po 26 godzinach.
ZOBACZ TEŻ: CO MUSISZ ZABRAĆ NA ZAWODY? CHECKLISTA TRIATHLON
Swirun? Czy to w ogóle możliwe?
Jesienią 2005 roku Michael Lemmel odbierał swój samochód z warsztatu, którego właścicielem był Anders Malm (właściciel hotelu Utö Värdshus). Malm wiedział, że jego klient jest zawodowym sportowcem, a oprócz tego posiada małą firmę zajmującą się marketingiem sportowym. Poprosił go więc o chwilę rozmowy. Chciał opowiedzieć o szalonym wyzwaniu, którego wspólnie ze znajomymi ukończył 3 lata temu.
Michael zgodził się posłuchać, a kiedy usłyszał szczegóły, był zdumiony i zapytał, czy taki wyczyn jest w ogóle możliwy. Powiedział właścicielowi warsztatu, że się z nim skontaktuje. Kiedy tylko wsiadł do samochodu, zadzwonił do Matsa Skotta, swojego partnera wyścigowego i biznesowego i opowiedział usłyszaną historię. Obaj byli bardzo podekscytowani, ponieważ od dawna chcieli zorganizować międzynarodowe zawody wytrzymałościowe w Skandynawii. Postanowili spotkać się z Jesperem, Matsem i Andersem Malmem.
Podczas pierwszego spotkania zastanawiali się nad możliwością zorganizowania imprezy w ciągu dnia i w porze roku, kiedy archipelag sztokholmski nie jest pełen łodzi. Michael i Mats spędzili dużo czasu na przeglądaniu map, próbując znaleźć najszybszą drogę przez wyspy, trzymając się jak najbliżej oryginalnej trasy. Po sprawdzeniu wyznaczonej trasy zrozumieli, że wymyślili właśnie nowy format wyścigów.
– To jest możliwe! Zróbmy pierwszy wyścig na początku września – padło ostatecznie hasło, które zapoczątkowało swimrun.
Od wyspy do wyspy po mistrzostwa świata
W 2006 roku w pierwszą niedzielę września odbyły się pierwsze w historii zawody ÖTILLÖ. Ich nazwa po szwedzku oznacza „od wyspy do wyspy”. Na starcie inauguracyjnego wyścigu stanęło dziewięć dwuosobowych zespołów. Tylko dwa z nich ukończyły wyzwanie.
ÖTILLÖ przyciągnęło uwagę mediów od samego początku, rozpowszechniając wydarzenie wśród coraz większej liczby osób. Na przestrzeni lat powstały trzy kolejne tego typu imprezy. W 2012 roku Szwedka Erika Rosenbaum, zdobywczyni podium ÖTILLÖ, ukuła frazę swimrun, którą później zarejestrowała jako znak towarowy. Po rozmowie z nią, Michael i Mats zaczęli nazywać ÖTILLÖ sportem swimrun, a dzięki szerokiemu zasięgowi medialnemu ÖTILLÖ, nazwa swimrun przyjęła się w ogólnym obiegu.
Z czasem ÖTILLÖ przekształciło się w serię wyścigów. Szwedzki, pionierski start stał się dla fanów swimrunu najważniejszym punktem na wyścigowej mapie. To właśnie tam odbywają się mistrzostwa świata w tym sporcie.
Swimrun w Polsce
Obecnie swimrun jest popularną dyscypliną sportową na całym świecie. W Polsce pierwsze zawody swimrun zostały rozegrane w 2016 roku w dzikich Bieszczadach i na Jeziorze Solińskim. Okazało się, że dyscyplina trafiła na podany grunt, a jej popularność z roku na rok wzrastała.
W 2019 swimrun po raz pierwszy rozegrany został nad Jeziorakiem – najdłuższym jeziorze w Polsce, w debiucie wypełniając limit 500 uczestników. Obecnie jedną z największych organizacji jest Aquamanswimrun, oferujący wyścigi w całej Polsce.
